You Should Have Been Here Yesterday. Kook!


Photos: Mikołaj Milewicz

Pierwszego dnia stycznia na ogromnym, noworocznym kacu, można było skorzystać z całkiem przyzwoitej, falowej oferty Bałtyku, albo przy kawie z cytryną studiować prognozę zapowiadającą poważne ruchy z północy, przypadające na niedzielę 5.01.2020 r. To co serwowała prognoza wydawało się aż nierealne, 2-3 metry fali przy 8-9 sekundach okresu. Czekaliśmy zatem na nadejście tego dnia.

On the first day of January, on a huge New Year’s hangover, you could take advantage of the quite decent wave offer of the Baltic Sea, or over coffee with a lemon study the forecast announcing the serious movements from the north, falling on Sunday, 5.01.2020. What the forecast served seemed unreal, 2-3 meters wave at 8-9 seconds period. So we were waiting for the arrival of that day.

Już w sobotnie przed i popołudnie można było delektować się okienkiem wiatrowym i na kultowym spocie Chałupy X złapać na rozgrzewkę kilka całkiem niezłych jakościowo fal.

Starting from saturday before and afternoon you could enjoy the wind window and to warm up, catch some quite good quality waves on the iconic Chałupy X spot.

W nocy zaczęła wiać konkretna północ. Wiatr miał odkręcić dopiero w niedzielne popołudnie. I tak się dokładnie stało. Już od wczesnego niedzielnego poranka w pełnym, zimowym słońcu kilku niecierpliwych śmiałków taplało się w nierównych, wiatrowych falach w porcie miasta Władysławowo. Zjechało się bardzo dużo ludzi z różnych części kraju, zawitali nawet Niemcy. Większość czekała do godziny zero czyli do około 13-tej, kiedy to wiatr odkręcił, a fale urosły i wyrównały się. Do samego zachodu słońca można było z plaży obserwować 3 breaki, na których prężyli się przybyli surferzy.

At midnight a solid north wind began to blow. In forecast the wind was changing on Sunday afternoon. And that’s exactly what happened. From the early Sunday morning in the full winter sun, several impatient daredevils were tapping in the choppy, wind waves in the port of the city of Władysławowo. A lot of people came to surf that day from different parts of the country, even Germans came. Most of them waited until Zero Hour, that is until around 1pm, when the wind turned on and the waves grew and made perfect lines. Until the very sunset, you could watch 3 breaks from the beach, where the surfers struggles.

Wierzymy, że jest to początek bogatej w solidne fale nowej dekady, którą zasurfuje nam Odyn, za złożone przez nas obietnice dbania o czystość Bałtyku.

We believe that this is the beginning of the new decade, which is rich in solid waves, which Odin will serve, for our promises of keeping the Baltic Sea clean.

All photos: Mikołaj Milewicz